Polskie REIT-y: znów płonne nadzieje?
Polskie REIT-y to temat, który powrócił niedawno. Przyglądamy się sytuacji oraz perspektywom uruchomienia takiego rozwiązania.
2024-05-28, 08:56

Wiele osób zainteresowanych tematem uruchomienia w Polsce tak zwanych REIT-ów, z czasem mogło już zobojętnieć na kolejne doniesienia. Trudno się dziwić, ponieważ już od około ośmiu lat pojawiają się wiadomości dotyczące rządowych planów związanych z przygotowaniem odpowiednich przepisów. Od 2016 r. wielokrotnie słyszeliśmy też o kolejnych przeszkodach i zmianach wcześniejszych zamiarów. Mimo tej sytuacji, która może wzmagać sceptycyzm, warto jeszcze raz pochylić się nad tematem uruchomienia w Polsce specjalnych, korzystnie opodatkowanych spółek inwestujących na rynku nieruchomości, czyli właśnie REIT-ów. Wiosną 2024 roku pojawiły się bowiem kolejne doniesienia związane z pracami nad przygotowaniem odpowiednich przepisów. Czy po wyborach i zmianie układu politycznego REIT-y mogą wreszcie ruszyć? Postanowiliśmy odpowiedzieć na to pytanie.

Nasz artykuł w dużym skrócie:

  • Ustawa dotycząca utworzenia REIT-ów już raz (w 2018 r.) trafiła do Sejmu, ale zabrakło woli politycznej do jej uchwalenia. Temat na krótko odżył po pandemii COVID-19 (w drugiej połowie 2021 roku), ale około 2 lata temu ówczesny rząd poinformował o „zamrożeniu” prac.
  • Bieżący rok przyniósł natomiast informacje o planach rządu związanych z przyjęciem odpowiednich przepisów, ale na razie niestety brakuje konkretów. Póki co znamy pierwsze, ogólne założenia przepisów umożliwiających uruchomienie w Polsce typowych REIT-ów.
  • Oczekując na zmiany prawne, rodacy mogą inwestować w zagraniczne REIT-y. Umożliwia to np. jeden z funduszy inwestycyjnych zamkniętych notowanych na warszawskim rynku giełdowym.

Poniżej prezentujemy więcej informacji o rządowych planach związanych z uruchomieniem polskich REIT-ów.

Polskie REIT-y: zwolnienie podatkowe, ale pod warunkiem …

Na początku kwietnia br. wcześniejsze doniesienia o planach rządu związanych z REIT-ami doczekały się oficjalnego potwierdzenia, co na pewno zwiększa szanse na przygotowanie odpowiednich przepisów. W dniu 3 kwietnia 2024 roku biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju i Technologii podało, że wiceminister Jacek Tomczak przedstawił wstępne założenia przepisów o spółkach inwestujących w najem nieruchomości (na wzór REIT-ów z zagranicy). Na razie znamy tylko bardzo ogólne informacje. „Bardziej szczegółowe rozwiązania mają zostać wypracowane dzięki współpracy Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwa Finansów” - dodaje Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.

Na razie wiemy, że dywidenda wypłacana przez SINN-y (spółki inwestujące w najem nieruchomości), czyli rodzime REIT-y ma zostać zwolniona z opodatkowania po stronie otrzymującego, co byłoby kuszące dla inwestorów. Jednak warunkiem zwolnienia podatkowego będzie wypłata w formie dywidendy co najmniej 90% przychodów po odliczeniu kosztów innych niż amortyzacja. Wiadomo również, że SINN-y będą mogły inwestować w nieruchomości z różnych segmentów (nie tylko mieszkaniowe lub komercyjne). „Warto pamiętać, że potencjalnie nadmierna ekspozycja REIT-ów na rynek mieszkaniowy już wcześniej budziła obawy i była jednym z deklarowanych powodów zawieszenia prac nad odpowiednimi przepisami” - przypomina Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.

Inwestycja w rodzime REIT-y ma być pewna oraz bezpieczna

Inne ujawnione mediom założenia do nowych regulacji wskazują, że każdy polski REIT będzie musiał spełnić wymogi związane z wysokim kapitałem zakładowym. Mowa o kwocie wynoszącej aż 100 mln zł. Poza tym rząd wstępnie zakłada, że spółki inwestujące w najem nieruchomości będą notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych, a zarządzaniem nimi zajmie się wykwalifikowana kadra asset managerów. „To kolejne rozwiązanie zmierzające w kierunku zapewnienia inwestorom wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Warto dodać, że w 2018 r. proponowano dwukrotnie mniejszą minimalną wysokość kapitału zakładowego, czyli 50 mln zł” - komentuje Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.

Zabezpieczeniem dla inwestorów ma być także obowiązek inwestowania przez REIT-y (SINN-y) pozyskanych środków wyłącznie w aktywa przynoszące dochód. Limit „pozanieruchomościowych” przychodów spółki został wstępnie ustalony na poziomie 10%. Warto odnotować, że podobne rozwiązanie przewidywał rządowy projekt ustawy o firmach inwestujących w najem nieruchomości z 2018 roku (patrz: druk sejmowy numer 2855). Prace nad wspomnianym projektem zamarły po pierwszym czytaniu na forum Sejmu. Projekt z 2018 r. zakładał opodatkowanie po stronie REIT-ów stawką na poziomie 8,5% dochodu. „Tegoroczne założenia mówią z kolei o stawce wynoszącej 10%” - informuje Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.

Na razie Polakom zostaje inwestowanie w zagraniczne REIT-y

Warto naturalnie pamiętać, że wszystkie powyższe informacje mają bardzo wstępny charakter, co oznacza możliwość korekty przyjętych przez rząd założeń. Wcześniejsze doświadczenia z tematem polskich REIT-ów również skłaniają do ostrożności. Jeżeli jednak w bieżącym roku pojawi się już konkretny projekt ustawy, to będzie można stwierdzić, że sytuacja zmierza w kierunku pożądanym przez wielu inwestorów. „Na razie mogą oni inwestować w REIT-y zagraniczne. Co ciekawe, od niedawna na stołecznym parkiecie giełdowym jest notowany fundusz inwestycyjny zamknięty (FIZ) ukierunkowany na właśnie takie podmioty” - podsumowuje Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.

Źródło: Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.

KONTAKT / AUTOR
Magdalena Markiewicz
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.